Trwa przetwarzanie danych
Sklep Pewex

Pewex

Profil użytkownika

Albinos

Zamieszcza eksponaty od: 24 czerwca 2013 - 15:49
Ostatnio: 14 października 2015 - 11:59
Gadu-gadu: 2272928
O sobie:

Nosił wilk razy kilka...

  • Eksponatów na głównej: 288 z 411
  • Punktów za eksponaty: 17907
  • Komentarzy: 2
  • Punktów za komentarze: 0
 

Guns N' Roses - "Sweet Child O' Mine"

Alkohol i papierosy - bardziej prawdziwsze inne oblicze perfumowanego rocka. Dlatego do dziś ich się lubi.

Lenny Kravitz - "It Ain't Over Til It's Over"

Najlżejsze, słoneczne i batdzo letnie nagranie z drugiej płyty Lennyego.

T.Rex - "Children Of The Revolution"

Słynny post-hippisowski protest song glam rockowej ekipy Marca Bolana. Piosenka gdy ukazała się wyłącznie na singlu nie była ich największym hitem, trafiła "tylko" na miejsce 2 list przebojów. Jednak po kilku dekadach to właśnie ją pamiętamy i wspominamy najchętniej.

Robert Plant - "Big Log"

Następna po "Moonlight In Samosa" najpiękniejsza ballada wokalisty Led Zeppelin pochodząca jego drugiej solowej płyty.

Queen - "Radio Ga Ga"

Przeklęty utwór... :) ...to przez niego Lady jest Gaga. To kultowe nagranie zmieniło nieco postrzeganie Queen jako grupy typowo rockowej. Moda na synth-pop obiła się także w ich muzyce, co wyszło grupie na dobre. W pamiętnym i przełomowym na tamte czasy teledysku wykorzystano fragmenty filmu"Metropolis" Fritza Langa z 1927 roku!

Tina Turner - "What's Love Got To Do With It"

1984 rok był niezwykle udany dla wokalistki. Album "Private Dancer" stał się jednym z najlepiej sprzedających wydawnictw, które okryło się pięciokrotnie platyną. Za brzmienie płyty, co ciekawe, odpowiadali muzycy i producenci z funk-synth-popowego Heaven 17, grupy powstałej z rozpadu The Human League w 1980 roku.

Mungo Jerry - "In The Summertime"

Brytyjska pop-rockowa formacja już swoim albumowym debiutem uplasowała się w klasyce letnich hitów. Ten numer pojawia się co roku wraz z letnim słońcem.

Double - "The Captain Of Her Heart"

W Polsce lat 80 ta piosenka zachwycała co bardziej wytrawnych słuchaczy. Marek Niedźwiecki grał ją gdy tylko była okazja. Warto o niej pamiętać, bo tak przepiękna ballada z jazzowym feelingiem zdarza się raz na dekadę.

Maryla Rodowicz - "Sing Sing (Opole 1976)"

Prawie jak Madonna, a w każdym razie królowa polskiej estrady... tylko wołać S.O.S.

Bananarama - "Cruel Summer"

Dzięki tego typu numerom lato wydaje się jeszcze lepsze. Ech te dziewczyny w ogrodniczkach.