Szukaj
Wielotomowa encyklopedia PWN
Biblioteka domowa to była chluba niejednego domu. No i te płócienne lub skórzane oprawy
Korkowiec
W porównaniu z pistoletem na kapiszony to była wyższa liga. No i huk wystrzału znacznie donośniejszy
Andjelka Martić - 'Wiosna, mama i ja'
… – No, gdzie biegałaś? I dlaczego masz takie zabłocone buty?
– Szukałam wiosny – powiedziałam cicho, ze spuszczoną głową.
– Czego szukałaś? – spytała mama, jakby nie dosłyszała.
– Wiosny…
- A gdzie szukałaś wiosny?…
- Wszędzie, mamo. Na brzegu Sawy, obok nasypu kolejowego, w zaroślach i na polnych drogach za rzeką, jeszcze na mokrych łąkach…
- No i znalazłaś? – tęsknie pyta mama…
- Znalazłam, mamo – mówię radośnie, a ona w moich oczach dostrzega odbicie błękitnego nieba, rozpostarte skrzydła pierwszej jaskółki, w moich włosach wyczuwa dotknięcie niespokojnego wiosennego wiatru…
- Mamo, spójrz, co ci przysyła wiosna – podałam jej bukiecik fiołków…
Miś
4 maja ma miejsce premiera filmu Stanisława Barei "Miś". Kultowy film pełen błyskotliwych dialogów odnoszących się do realiów życia w PRL. Oczywiście nie mogło zabraknąc wzmianki o Pewexie: Miś: Janek, nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych. Nie bądźmy Pewex`ami. Dostajemy za tego misia, jako konsultanci 20% ogólnej sumy kosztów i już. Więc im on jest droższy, ten miś tym... no? Koniaczek?
Hochwander: Podwójny...Stać mnie!
Miś: Noooo...
‹ pierwsza < 1 2 3 4
« poprzednia 1 2 3 4 następna »