Trwa przetwarzanie danych
Sklep Pewex

Pewex

Szukaj


 

Znalazłem 36 takich eksponatów
Dobre połączenie do pracy – Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem, śniadanie jadam na kolację, więc tylko wstaję i wychodzę.
- No ubierasz się pan
- W płaszcz jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
- Aaaa... fakt.
- Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
- I zdanżasz Pan?
- Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiadą. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu. A potem to mam już z górki, bo tak:119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans. To jeszcze sobie obiad jem w bufecie. To po fajrancie już nie muszę zostawać,żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie...

Dobre połączenie do pracy

Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem, śniadanie jadam na kolację, więc tylko wstaję i wychodzę.
- No ubierasz się pan
- W płaszcz jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
- Aaaa... fakt.
- Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
- I zdanżasz Pan?
- Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiadą. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu. A potem to mam już z górki, bo tak:119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans. To jeszcze sobie obiad jem w bufecie. To po fajrancie już nie muszę zostawać,żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie...

Śniadanie PRL-u - kasza manna z sokiem malinowym – Składniki:
* 1 litr mleka
* 4 łyżki kaszy manny
* sól, cukier do smaku
* sok z malin
Do rondelka wlać i zagotować mleko pozostawiając 1 szklankę zimną. Do zimnego mleka wsypujemy kaszę i dokładnie mieszamy. Gdy mleko się zagotuje przelewamy do niego roztwór z kaszą i energicznie mieszamy. Istnieje ryzyko przypalenia więc ciągle mieszamy. Przyprawiamy solą i cukrem. Gotujemy tak około 5 minut. Przelewamy do talerzy i polewamy sokiem z malin.

Śniadanie PRL-u - kasza manna z sokiem malinowym

Składniki:
* 1 litr mleka
* 4 łyżki kaszy manny
* sól, cukier do smaku
* sok z malin
Do rondelka wlać i zagotować mleko pozostawiając 1 szklankę zimną. Do zimnego mleka wsypujemy kaszę i dokładnie mieszamy. Gdy mleko się zagotuje przelewamy do niego roztwór z kaszą i energicznie mieszamy. Istnieje ryzyko przypalenia więc ciągle mieszamy. Przyprawiamy solą i cukrem. Gotujemy tak około 5 minut. Przelewamy do talerzy i polewamy sokiem z malin.

Mleko w szklanej butelce – Miało w sobie to coś - smakowało jak trzeba i gasiło pragnienie.

Mleko w szklanej butelce

Miało w sobie to coś - smakowało jak trzeba i gasiło pragnienie.

Mleko w tubce – Najlepsza pasta do zębów dzieciństwa. Zgodzicie się?

Mleko w tubce

Najlepsza pasta do zębów dzieciństwa. Zgodzicie się?