Trwa przetwarzanie danych
Sklep Pewex

Pewex

Szukaj


 

Znalazłem 136 takich eksponatów

Bangles - "Manic Monday"

Połowa lat 80, 4 dziewczyny z Los Angeles i jeden z największych poniedziałkowych hitów. Może nie najważniejszy, ale na pewno najpogodniejszy.

The Boomtown Rats - "I Don't Like Mondays"

Formacja Boba Geldofa nigdy nie wspięła się na szczyt sławy, choć ta piosenka to jeden ze słynniejszych protest-songów. Drugim bezsprzecznie jest jego projekt Band Aid powołany z wokalistą Ultravox, Midge Ure, który nagrał klasyczny świąteczny hit "Do They Know It's Christmas". Geldof zajmował się działalnością humanistyczną na rzecz pomocy Afryce organizując m.in. serie koncertów pod szyldem Live Aid.

WSK – M06B3 - jeden z najbardziej popularnych modeli motocykli produkowanych w Polsce. Jego produkcja ruszyła w roku 1971. W latach 1975-1978 wprowadzono nowe modele z "rodziny ptaków". Motocykle te oprócz oznaczeń literowo – cyfrowych M06 B3, miały swoje nazwy: "Gil", "Lelek", "Bąk". Różniły się od siebie przede wszystkim kolorem (były malowane w jasnych kolorach: żółtym, czerwonym oraz niebieskim). Posiadały znacznie mniejszy bak o pojemności 10,5 l (przedtem 13 l). Zmieniono kształt kanapy, a błotniki zaczęto malować na popielato. "Bąk" był stylizowany na tzw. soft choppera, czyli dodano wysoko położoną kierownicę, odchylone siedzisko pasażera. "Lelek", poprzez wysoko zawieszony wydech i błotnik oraz szeroką kierownicę, przypominał motocykl terenowy. "Gil" był najmniej zmieniony w stosunku pierwotnej wersji aniżeli Lelek oraz Bąk. Był też, wraz z M06B3, najlżejszą wersją, ważył on w stanie suchym 97 kg.

WSK

M06B3 - jeden z najbardziej popularnych modeli motocykli produkowanych w Polsce. Jego produkcja ruszyła w roku 1971. W latach 1975-1978 wprowadzono nowe modele z "rodziny ptaków". Motocykle te oprócz oznaczeń literowo – cyfrowych M06 B3, miały swoje nazwy: "Gil", "Lelek", "Bąk". Różniły się od siebie przede wszystkim kolorem (były malowane w jasnych kolorach: żółtym, czerwonym oraz niebieskim). Posiadały znacznie mniejszy bak o pojemności 10,5 l (przedtem 13 l). Zmieniono kształt kanapy, a błotniki zaczęto malować na popielato. "Bąk" był stylizowany na tzw. soft choppera, czyli dodano wysoko położoną kierownicę, odchylone siedzisko pasażera. "Lelek", poprzez wysoko zawieszony wydech i błotnik oraz szeroką kierownicę, przypominał motocykl terenowy. "Gil" był najmniej zmieniony w stosunku pierwotnej wersji aniżeli Lelek oraz Bąk. Był też, wraz z M06B3, najlżejszą wersją, ważył on w stanie suchym 97 kg.

Jose Feliciano - "Light my fire" (The Doors cover)

Jeden z lepszych kowerów słynnego utworu The Doors, delikatny, nastrojowy. Takie z zupełnie inne podejście zaproponował tuż po wydaniu oryginału w 1967 roku latynoski pieśniarz z Puerto Rico.

Bitki z makiem – Niezapomniany smak dzieciństwa.

Składniki na 2 blaszki ciasteczek:
3 jajka (białka i żółtka osobno)
80 g drobnego cukru lub cukru pudru
75 g mąki pszennej, przesianej (koniecznie)
mak, do posypania
dżem (u mnie śliwkowy), do przełożenia

Białka oddzielić od żółtek; białka ubić na sztywną pianę. Powoli i stopniowo dodawać cukier (jak przy bezach - nie można wsypać cukru na jeden raz) i miksować Dodać żółtka i zmiksować. Wsypywać powoli mąkę i delikatnie(!) wymieszać.

Ciasto nałożyć do rękawa cukierniczego z grubą okragłą nasadką i wykładać na blachę nieduże krążki, pozostawiając odstępy między ciastkami. Posypać makiem.

Piec w temperaturze 180ºC przez około 10 minut, aż będą lekko złote. Ja piekę na macie teflonowej, której nie trzeba niczym smarować, ciastka idealnie odchodzą po upieczeniu.

Wystudzić, przełożyć dżemem.

Bitki z makiem

Niezapomniany smak dzieciństwa.

Składniki na 2 blaszki ciasteczek:
3 jajka (białka i żółtka osobno)
80 g drobnego cukru lub cukru pudru
75 g mąki pszennej, przesianej (koniecznie)
mak, do posypania
dżem (u mnie śliwkowy), do przełożenia

Białka oddzielić od żółtek; białka ubić na sztywną pianę. Powoli i stopniowo dodawać cukier (jak przy bezach - nie można wsypać cukru na jeden raz) i miksować Dodać żółtka i zmiksować. Wsypywać powoli mąkę i delikatnie(!) wymieszać.

Ciasto nałożyć do rękawa cukierniczego z grubą okragłą nasadką i wykładać na blachę nieduże krążki, pozostawiając odstępy między ciastkami. Posypać makiem.

Piec w temperaturze 180ºC przez około 10 minut, aż będą lekko złote. Ja piekę na macie teflonowej, której nie trzeba niczym smarować, ciastka idealnie odchodzą po upieczeniu.

Wystudzić, przełożyć dżemem.

Thin Lizzy - "The Boys Are Back In Town"

Jeden z najlepszych kawałów glam-rocka, bez zbędnych cekin, pomalowanych twarzy i wygłupów na scenie. Po protu klasyka i szacun.

Violetta Villas - List do Matki

Jeden z kilku nielicznych niezapomnianych hitów polskiej piosenki poświęcony Matce. Przejmująca muzyka i tekst płynący z serca. Piosenka znana jest także jako "Do ciebie, Mamo".

The Who - "Baba O'Riley"

Rockowa legenda, której zawdzięczamy kilka rockowych hymnów. To jeden z nich - klasyczne riffy, wiatraki i podskoki.

Wielka gra – Jeden z tych niewielu teleturniejów, gdzie o zwycięstwie decydowała prawdziwa wiedza.

Wielka gra

Jeden z tych niewielu teleturniejów, gdzie o zwycięstwie decydowała prawdziwa wiedza.

Podwórkowa gra w państwa – U nas na podwórku, jak miałam 10-11 lat tak wyglądała:
Na ziemi nożem (oczywiście Z okrągłym czubkiem) rysowałyśmy koło i dzieliłyśmy jak tort na 4 części (4 graczy). Pierwsza osoba mówi, kogo z sąsiadów atakuje i sąsiad schodzi z okręgu. Stojąc na swoim polu rzuca nożem w pole atakowanego gracza. Wbitym nożem (po linii ostrza) rysuje prostą linię przez pole przeciwnika. Nie może się przy tym podpierać i musi stać na swoim polu. Jak da radę poprowadzić taką linię "odcina" jeden z kawałków i przyłącza go do siebie zacierając narysowaną na początku gry granicę między "państwami". Osoba ta ma kolejny rzut i tak do momentu, aż źle rzuci (nóż się nie wbije, przewróci lub trafi w inno pole niż atakowane) albo nie będzie w stanie poprowadzić prostej linii. Wtedy rzuca kolejna osoba. 
Ten kto ma tak małe pole, że nie może na nim ustać -odpada. Jego poletko może zabrać osoba, która w nie wogóle zechce celować.
GRALIŚCIE?

Podwórkowa gra w państwa

U nas na podwórku, jak miałam 10-11 lat tak wyglądała:
Na ziemi nożem (oczywiście Z okrągłym czubkiem) rysowałyśmy koło i dzieliłyśmy jak tort na 4 części (4 graczy). Pierwsza osoba mówi, kogo z sąsiadów atakuje i sąsiad schodzi z okręgu. Stojąc na swoim polu rzuca nożem w pole atakowanego gracza. Wbitym nożem (po linii ostrza) rysuje prostą linię przez pole przeciwnika. Nie może się przy tym podpierać i musi stać na swoim polu. Jak da radę poprowadzić taką linię "odcina" jeden z kawałków i przyłącza go do siebie zacierając narysowaną na początku gry granicę między "państwami". Osoba ta ma kolejny rzut i tak do momentu, aż źle rzuci (nóż się nie wbije, przewróci lub trafi w inno pole niż atakowane) albo nie będzie w stanie poprowadzić prostej linii. Wtedy rzuca kolejna osoba.
Ten kto ma tak małe pole, że nie może na nim ustać -odpada. Jego poletko może zabrać osoba, która w nie wogóle zechce celować.
GRALIŚCIE?