vonKulass
Zamieszcza eksponaty od: | 14 czerwca 2013 - 14:22 |
Ostatnio: | 5 sierpnia 2013 - 11:49 |
- Eksponatów na głównej: 17 z 45
- Punktów za eksponaty: 7460
- Komentarzy: 0
- Punktów za komentarze: 0
Motorower Romet Ogar 205
Silnik - dwusuwowy, jednocylindrowy, chłodzony powietrzem
Typ silnika - 023 DEZAMET
Pojemność - 49,8 cm³
ŚREDNICA CYLINDRA/Skok tłoka - 38/44 mm
Moc - 1,25 kW/1,7 KM przy 4800 obr./min
Moment obrotowy - 2,85 Nm przy 2800 obr/min
Stopień sprężania - 8
Gaźnik - GM12F1
Sprzęgło - Cierne,Dwutarczowe mokre
Skrzynia biegów - dwubiegowa,z nożną zmianą biegów
Instalacja elektryczna - iskrownik-prądnica,6V - 20W
Ogumienie - 17x2 1/4"
Świeca zapłonowa - F80 Iskra
Masa w stanie suchym - 58 kg
Zużycie paliwa - 2,4 l/100 km
Pojemność zbiornika - 9 l
Prędkość maksymalna - 45 km/h
Paletki do ping-ponga - tzw. „deski”
Kto z Was został królem pingla swojego turnusu, obozu, koloni dzierżąc je w ręku?
Al Bano e Romina Power „Ci Sara”
Swego czasu najczęściej grany szlagier w „Koncercie Życzeń”.
„Awantury i wybryki małej małpki Fiki-Miki”
Przedwojenna książeczka Kornela Makuszyńskiego i Mariana Walentynowicza, która wywołała we mnie pierwszy lęk egzystencjalny, scenką przedstawiającą dość mętnie wyglądającego węża boa, który właśnie trawił matkę głównej bohaterki....ale poza tym świetnie napisana i namalowana bajka, która bawi kolejne pokolenia dziatek nad Wisłą
Stanisław Grzesiuk
Autor znakomitej trylogii, czerniakowski bard i apasz
Serial "W labiryncie"
Po jakże spektakularnym sukcesie wyludniającej osiedla „Niewolnicy Isaury” przyszedł czas na polską operę mydlaną. Środowisko warszawskiej klasy średniej końca lat osiemdziesiątych w sosie intryg, trosk i nieszczęść. Forpoczta „Klanu”, „Na dobre i na złe” i innych „Złotopolskich”
Leopold Tyrmand - publicysta, pisarz i naczelny bikiniarz PRL-u
„Leżę na łóżku, przyjaźnię się z sufitem i męczy mnie świadomość, jak wiele rzeczy w życiu potrafiłbym dobrze robić” - "Dzienniki 1954"
Emmanuelle
Czyli... gdzie jest klucz od szafki ojca?
Czernina, czyli zapomniany polski specjał
Czyli...
poznał smak krwi świeżej, ten kto dziadków miał na wsi... Na usprawiedliwienie zostaje mi tylko ówczesna nieświadomość tego, że zapytanie któregoś z nich o swoją ulubioną zupę - oznaczało wyrok śmierci
Składniki:
- Szyjka, 1 skrzydło i podroby z kaczki,
- 1 szklanka kaczej krwi,
- 1,5 łyżki mąki,
- 2 marchwie,
- 2 pietruszki,
- kawałek selera,
- połowa pora,
- 2-3 liście laurowe,
- 3-4 ziarenka ziela angielskiego,
- 4-5 śliwek suszonych lub kilka plasterków suszonych jabłek,
- 2-3 łyżki octu,
- 1-2 łyżki cukru,
- majeranek, sól, pieprz
Wykonanie:
Mięso i podroby zagotować w 3 litrach wody. Włożyć dużą włoszczyznę, liście laurowe, ziele angielskie, sól i odrobinę pieprzu. Dołożyć suszone śliwki lub jabłka. Gotować do miękkości mięsa. Odlać ok. 1 litra wywaru w mniejszy garnek, wlać do tego 1–2 łyżki octu. Do 1 szklanki zakwaszonej krwi kaczej wsypać ok. 1,5 łyżki mąki, rozprowadzić. Wlewać do tego wywaru w mniejszym garnku ciągle mieszając i doprowadzić do wrzenia. Następnie zagotowany wywar przelewać wolno do pozostałego w większym garnku wywaru. Dosypać 1-2 łyżki cukru, majeranek, zagotować i ewentualnie doprawić do smaku (odrobina octu, cukru, soli wg uznania).
Ciekawostka: Rodem z Pana Tadeusza, inne nazwy czerniny to czarna polewka
D' Artagnan i trzej muszkieterowie
Pamiętacie jakiej rasy był Aramis ?
« poprzednia 1 2 3 4 5 następna »