Trwa przetwarzanie danych
Sklep Pewex

Pewex

Profil użytkownika

maria

Zamieszcza eksponaty od: 10 czerwca 2013 - 2:19
  • Eksponatów na głównej: 110 z 123
  • Punktów za eksponaty: 18333
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
 

Zaczarowany Ołówek: Wilk morski - Odcinek 8

Ósmy odcinek animowanego serialu rysunkowy zrealizowany w Studio Małych Form Filmowych Se-ma-for w latach 1964-1977, o przygodach chłopca imieniem Piotrek i pieska, którym w rozwiązywaniu najróżniejszych problemów pomaga zaczarowany ołówek. Wszystko, co nim narysują – materializuje się.

Rozmowy kontrolowane - kultowe filmy

Polski film fabularny z 1991 w reżyserii Sylwestra Chęcińskiego, druga część trylogii filmowej mieszczącej również Misia i Rysia. W grudniu 1981 r. Ryszard Ochódzki, otrzymuje od pułkownika UB Molibdena zadanie przeniknięcia do struktur "Solidarności" w Suwałkach. Wyposażony we wspólne zdjęcie z Lechem Wałęsą udaje się w Suwalskie. Tam zastaje go stan wojenny. Po spowodowaniu wypadku samochodowego Ochódzki porzuca swój pojazd i pożyczonym autem wraca do stolicy. Zatrzymuje go patrol. W bagażniku samochodu znajduje solidarnościowe ulotki. Bojąc się aresztowania, Ochódzki rzuca się do ucieczki.

Andjelka Martić - 'Wiosna, mama i ja' – … – No, gdzie biegałaś? I dlaczego masz takie zabłocone buty?
– Szukałam wiosny – powiedziałam cicho, ze spuszczoną głową.
– Czego szukałaś? – spytała mama, jakby nie dosłyszała.
– Wiosny…
- A gdzie szukałaś wiosny?…
- Wszędzie, mamo. Na brzegu Sawy, obok nasypu kolejowego, w zaroślach i na polnych drogach za rzeką, jeszcze na mokrych łąkach…
- No i znalazłaś? – tęsknie pyta mama…
- Znalazłam, mamo – mówię radośnie, a ona w moich oczach dostrzega odbicie błękitnego nieba, rozpostarte skrzydła pierwszej jaskółki, w moich włosach wyczuwa dotknięcie niespokojnego wiosennego wiatru…
- Mamo, spójrz, co ci przysyła wiosna – podałam jej bukiecik fiołków…

Andjelka Martić - 'Wiosna, mama i ja'

… – No, gdzie biegałaś? I dlaczego masz takie zabłocone buty?
– Szukałam wiosny – powiedziałam cicho, ze spuszczoną głową.
– Czego szukałaś? – spytała mama, jakby nie dosłyszała.
– Wiosny…
- A gdzie szukałaś wiosny?…
- Wszędzie, mamo. Na brzegu Sawy, obok nasypu kolejowego, w zaroślach i na polnych drogach za rzeką, jeszcze na mokrych łąkach…
- No i znalazłaś? – tęsknie pyta mama…
- Znalazłam, mamo – mówię radośnie, a ona w moich oczach dostrzega odbicie błękitnego nieba, rozpostarte skrzydła pierwszej jaskółki, w moich włosach wyczuwa dotknięcie niespokojnego wiosennego wiatru…
- Mamo, spójrz, co ci przysyła wiosna – podałam jej bukiecik fiołków…