Trwa przetwarzanie danych
Sklep Pewex

Pewex

Szukaj


 

Znalazłem 186 takich eksponatów

Lisa Stansfield - "All Around the World"

Na przełomie dekad Lisa wraz z kolegami z grupy Blue Zone zaproponowała nową muzykę taneczną, będącą hybrydą rodzącego się acid house, amerykańskiego garage'u i soulowej wokalistyki. Utwór bardzo oddający tamtą epokę, a zarazem ponadczasowy.

Judy Garland - "Over The Rainbow"

Oryginalna wersja piosenki z drugiej, najsłynniejszej ekranizacji Czarnoksiężnika z Oz (1939) na singlu winylowym ukazała się dopiero w latach 50 jak i reszta piosenek z musichallu.

The Pretenders - "Back On The Chain Gang"

Po latach łatwo dostrzec różnicę klasy Chrissie Hydne, leaderki The Pretenders a lukrowaną Cher.

Prince & The Revolution - "When Doves Cry"

Wielki mały człowiek z niezwykłym talentem. Sam produkuje i gra na większości instrumentów. Klasyka popu i ikona sexu lat 80.

Jose Feliciano - "Light my fire" (The Doors cover)

Jeden z lepszych kowerów słynnego utworu The Doors, delikatny, nastrojowy. Takie z zupełnie inne podejście zaproponował tuż po wydaniu oryginału w 1967 roku latynoski pieśniarz z Puerto Rico.

Astrud Gilberto & Stan Getz - "The Girl From Ipanema"

Największy hit w stylu bossa nowy napisany przez Carlosa Antonio Carlosa Jobima a rozpopularyzowany przez brazylijską wokalistkę. Cudo fonografii.

ABC - "The Look Of Love"

Brytyjska formacja nigdy nie zdobyła statusu grupy kultowej, choć ten utwór jest kamieniem milowym klasyki popu jak i realizacji. Producentem grupy w tym czasie był Trevorn Horn, twórca sukcesu Propaganda, Frankie Goes To Hollywood czy później Seal. To on wprowadził do popu sampling a partie smyczkowe tworzył z wykorzystaniem "maszyny" zwanej Fairlight.

Thin Lizzy - "The Boys Are Back In Town"

Jeden z najlepszych kawałów glam-rocka, bez zbędnych cekin, pomalowanych twarzy i wygłupów na scenie. Po protu klasyka i szacun.

The Specials - "Ghost Town"

Przełom 70 i 80 to narodziny popularności 2-tone i ska w Wielkiej Brytanii. Zanim Anglia a za nią Europa oszalała na punkcie Madness, królami byli The Specials.

Elton John - "Candle In The Wind (live)"

Można nie lubić go za wizerunek, jednak piosenki, szczególnie te w latach 70 i w pierwszej połowie 80 miał świetne, a jego ballady tworzą kanon historii muzyki. Nic dziwnego, że Anglicy go wielbią i są dumni z jego szlacheckiego tytułu.
Album z którego pochodzi piosenka doczekał się 40 rocznicy wydania i w wersji zremasterowanej jest dostępny w pewex.pl:
http://pewex.pl/produkt/253793-goodbye-yellow-brick-road-40th-anniversary-super-deluxe-elton-john-pop.html