Trwa przetwarzanie danych
Sklep Pewex

Pewex

Szukaj


 

Znalazłem 48 takich eksponatów
Fasolka po bretońsku! – Składniki na cztery porcje:

1/2 kg fasoli piękny Jaś
2 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
1/2 kg kiełbasy, albo wędzonego boczku
olej do smażenia
2 duże cebule
1 puszka krojonych pomidorów
majeranek do smaku
1 ząbek czosnku, zgnieciony
sól, pieprz do smaku
1 łyżka mąki
1 łyżka masła
Fasolę zalać ciepłą wodą wieczorem poprzedniego dnia.
Wodę koniecznie należy odlać, a fasolę zalać świeżą wodą i gotować do miękkości na wolnym ogniu (ok. 45 minut).
Dodać do gotowania liście laurowe i ziele angielskie.
Kiedy fasola się gotuje, wędlinę drobno pokroić i podsmażyć na oleju. Dodać do ugotowanej fasoli.
Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na złoty kolor. Dodać do ugotowanej fasoli.
Pod koniec do fasoli dodać pomidory, majeranek, czosnek i pieprz. W razie potrzeby doprawić solą lub lepiej przyprawą do zup typu maggi.
Na koniec przygotować białą zasmażkę z mąki i masła i zagęścić potrawę: na patelni rozpuścić masło, do rozpuszczonego masła wsypywać mąkę, energicznie mieszając, żeby nie powstały grudki, chwilę potrzymać na ogniu, żeby zasmażka zgęstniała. Dodając do fasolki energicznie mieszać.
Jeszcze chwilę gotować (ok. 15 minut).
rada
Fasolka po bretońsku jest najsmaczniejsza, jeśli po ugotowaniu chwilę postoi, by przeszła smakami wszystkich składników. Nic nie traci na smaku odgrzewana. Nadaje się doskonale do mrożenia.

Fasolka po bretońsku!

Składniki na cztery porcje:

1/2 kg fasoli piękny Jaś
2 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
1/2 kg kiełbasy, albo wędzonego boczku
olej do smażenia
2 duże cebule
1 puszka krojonych pomidorów
majeranek do smaku
1 ząbek czosnku, zgnieciony
sól, pieprz do smaku
1 łyżka mąki
1 łyżka masła
Fasolę zalać ciepłą wodą wieczorem poprzedniego dnia.
Wodę koniecznie należy odlać, a fasolę zalać świeżą wodą i gotować do miękkości na wolnym ogniu (ok. 45 minut).
Dodać do gotowania liście laurowe i ziele angielskie.
Kiedy fasola się gotuje, wędlinę drobno pokroić i podsmażyć na oleju. Dodać do ugotowanej fasoli.
Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć na złoty kolor. Dodać do ugotowanej fasoli.
Pod koniec do fasoli dodać pomidory, majeranek, czosnek i pieprz. W razie potrzeby doprawić solą lub lepiej przyprawą do zup typu maggi.
Na koniec przygotować białą zasmażkę z mąki i masła i zagęścić potrawę: na patelni rozpuścić masło, do rozpuszczonego masła wsypywać mąkę, energicznie mieszając, żeby nie powstały grudki, chwilę potrzymać na ogniu, żeby zasmażka zgęstniała. Dodając do fasolki energicznie mieszać.
Jeszcze chwilę gotować (ok. 15 minut).
rada
Fasolka po bretońsku jest najsmaczniejsza, jeśli po ugotowaniu chwilę postoi, by przeszła smakami wszystkich składników. Nic nie traci na smaku odgrzewana. Nadaje się doskonale do mrożenia.

Racuchy z twarogu rozpływają się w ustach – Składniki:
50 dag mielonego twarogu
4 jajka
1 łyżka masła
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej np Kupiec
2 łyżki cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
sól
margaryna do smażenia
Wykonanie:
Żółtka utrzeć z masłem, cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Dodać twaróg, mąkę, dokładnie wymieszać. Ubić pianę z białek z dodatkiem szczypty soli, połączyć z masą twarogową.
Formować łyżką okrągłe racuchy, smażyć na rumiano z obu stron na mocno rozgrzanym tłuszczu. Podawać posypane cukrem lub polane śmietaną.

Racuchy z twarogu rozpływają się w ustach

Składniki:
50 dag mielonego twarogu
4 jajka
1 łyżka masła
3 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej np Kupiec
2 łyżki cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
sól
margaryna do smażenia
Wykonanie:
Żółtka utrzeć z masłem, cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Dodać twaróg, mąkę, dokładnie wymieszać. Ubić pianę z białek z dodatkiem szczypty soli, połączyć z masą twarogową.
Formować łyżką okrągłe racuchy, smażyć na rumiano z obu stron na mocno rozgrzanym tłuszczu. Podawać posypane cukrem lub polane śmietaną.

Piszinger, znany w niektórych kręgach jako andrut:) – 1 opakowanie andrutów
3/4 kostki masła
3/4 szklanki cukru
4 łyżki kakao
8 łyżek wody
1 opakowanie cukru waniliowego
1,5 szklanki mleka w proszku
Wykonanie:

W rondelku rozpuszczamy masło z cukrem, cukrem waniliowym, wodą i kakao. Wszystko mieszamy dokładnie, żeby cukier się rozpuścił, a składniki połączyły. Masę odstawiamy, aby przestygła. Po ok. 10-15 minutach dodajemy po trochu mleko w proszku cały czas mieszając, najlepiej trzepaczką, żeby nie porobiło się za dużo grudek.
Gotową masą przekładamy wafelki – andruty, układając jeden na drugim i mocno dociskając je do siebie. Tak przełożone wafle obiciążamy np. deską do krojenia na ok. 15 minut, aby wszystko dokładnie się skleiło.
Po tym czasie piszingera kroimy na dowolnej wielkości kawałki.
Smacznego!!

Piszinger, znany w niektórych kręgach jako andrut:)

1 opakowanie andrutów
3/4 kostki masła
3/4 szklanki cukru
4 łyżki kakao
8 łyżek wody
1 opakowanie cukru waniliowego
1,5 szklanki mleka w proszku
Wykonanie:

W rondelku rozpuszczamy masło z cukrem, cukrem waniliowym, wodą i kakao. Wszystko mieszamy dokładnie, żeby cukier się rozpuścił, a składniki połączyły. Masę odstawiamy, aby przestygła. Po ok. 10-15 minutach dodajemy po trochu mleko w proszku cały czas mieszając, najlepiej trzepaczką, żeby nie porobiło się za dużo grudek.
Gotową masą przekładamy wafelki – andruty, układając jeden na drugim i mocno dociskając je do siebie. Tak przełożone wafle obiciążamy np. deską do krojenia na ok. 15 minut, aby wszystko dokładnie się skleiło.
Po tym czasie piszingera kroimy na dowolnej wielkości kawałki.
Smacznego!!

Murzynek – 1 kostka masła
1,5 szklanki cukru
3 łyżki ciemnego kakao
3 łyżki wody
4 jajka
2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
rodzynki namoczone w 2 łyżkach rumu lub herbaty z zapachem rumowym
Masło stopić w rondelku, w gorące włożyć cukier, kakao i wodę. Wymieszać dokładnie. Odlać dobre pół szklanki na polewę.
Do płynnej przestudzonej nieco masy dodać mąkę, proszek do pieczenia, żółtka. Z białek ubić pianę, domieszać ją na dwa razy – najpierw małą porcję, potem całość. Na końcu wmieszać rodzynki wraz z rumem. Piecze się murzynka 40-50 minut w 180 st. C. Jeszcze ciepłe ciasto polewa się odstawioną masą.

Murzynek

1 kostka masła
1,5 szklanki cukru
3 łyżki ciemnego kakao
3 łyżki wody
4 jajka
2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
rodzynki namoczone w 2 łyżkach rumu lub herbaty z zapachem rumowym
Masło stopić w rondelku, w gorące włożyć cukier, kakao i wodę. Wymieszać dokładnie. Odlać dobre pół szklanki na polewę.
Do płynnej przestudzonej nieco masy dodać mąkę, proszek do pieczenia, żółtka. Z białek ubić pianę, domieszać ją na dwa razy – najpierw małą porcję, potem całość. Na końcu wmieszać rodzynki wraz z rumem. Piecze się murzynka 40-50 minut w 180 st. C. Jeszcze ciepłe ciasto polewa się odstawioną masą.

Kotlety z mortadeli czyli schabowy bez schabowego – Składniki: 4 plastry mortadeli (ok 40 dag)
1/4 szklanki mleka
1 jajko
2 łyżki mąki 
4 łyżki bułki tartej 
pieprz
olej do smażenia
Wykonanie:
Plastry mortadeli zanurzyć w mleku, doprawić pieprzem, oprószyć mąką. Panierować w rozmąconym jajku i bułce tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju 3-4 min z obu stron. Podawać z ziemniakami i surówką.

Kotlety z mortadeli czyli schabowy bez schabowego

Składniki: 4 plastry mortadeli (ok 40 dag)
1/4 szklanki mleka
1 jajko
2 łyżki mąki
4 łyżki bułki tartej
pieprz
olej do smażenia
Wykonanie:
Plastry mortadeli zanurzyć w mleku, doprawić pieprzem, oprószyć mąką. Panierować w rozmąconym jajku i bułce tartej. Smażyć na rozgrzanym oleju 3-4 min z obu stron. Podawać z ziemniakami i surówką.

Ryżowe szyszki - przysmak PRL'u – Składniki:

1/2 kg krówek (miękkich i ciągnących)
1/2 kostki margaryny "Kasia"
2 łyżki kakao
12-15 dag ryżu preparowanego

Przepis:

Krówki rozpuścić na małym ogniu. Dodać margarynę i kakao. Wszystko rozpuścić na jednolitą masę.

Wsypać ryż preparowany, wymieszać, formować szyszki:)

Smacznego!

Ryżowe szyszki - przysmak PRL'u

Składniki:

1/2 kg krówek (miękkich i ciągnących)
1/2 kostki margaryny "Kasia"
2 łyżki kakao
12-15 dag ryżu preparowanego

Przepis:

Krówki rozpuścić na małym ogniu. Dodać margarynę i kakao. Wszystko rozpuścić na jednolitą masę.

Wsypać ryż preparowany, wymieszać, formować szyszki:)

Smacznego!

Paprykarz szczeciński! – Sprzedawane w puszkach konserwowych zmielone mięso rybie z ryżem, cebulą, koncentratem pomidorowym, w oleju roślinnym, z dodatkiem różnych przypraw i soli. Został opracowany w połowie lat 60. XX w. Paprykarz szczeciński był wynikiem pomysłu racjonalizatorskiego na zagospodarowanie odpadów po wykrawaniu kostki rybnej z zamrożonych bloków rybnych. 
Pierwowzorem paprykarza szczecińskiego była afrykańska potrawa czop-czop, którą na początku lat 60. skosztowali i zachwycili się technolodzy z polskich statków dalekomorskich podczas pobytu w portach u wybrzeży Afryki Zachodniej.
Poza mięsem w ilości 50% zawartości puszki konserwowej z różnych gatunków afrykańskich ryb, w pierwotnym oryginalnym paprykarzu szczecińskim była pulpa pomidorowa, ostra afrykańska papryczka pima, warzywa i przyprawy. Pierwsze puszki paprykarza zeszły z taśmy produkcyjnej Gryfa w 1967 r. 1 grudnia 1968 r. szczecińska puszka paprykarza otrzymała znak jakości Q.
Paprykarz szczeciński eksportowano do 32 krajów. Po utracie przez Polskę łowisk afrykańskich, do paprykarza trafiał atlantycki mintaj i miruna, a w latach 80. falklandzki błękitek (niechętnie przyjmowany wśród konsumentów ze względu na znaczne i powszechne skażenie tej ryby pasożytem Kudoa alliaria występującym w mięśniach, a przypominającym ziarna ryżu, które są w paprykarzach).
Podczas kryzysu gospodarczego w Polsce Ludowej paprykarz często nie trzymał pierwotnej normy zawartości 50% mięsa rybiego, a poza mięsem rybim trafiały do niego odpady: łuski, fragmenty płetw, ości, głowy i kręgosłupy rybie. Istniała również wersja paprykarza z kaszą pęczak zamiast ryżu. Obecnie (od początku lat 90) paprykarz szczeciński nie jest produkowany w Szczecinie. Ponieważ nazwa "paprykarz szczeciński" nie była zastrzeżona, podobne wyroby rybne pod tą nazwą produkuje wiele różnych firm na terenie kraju.
Pod koniec lipca 2010 marszałek województwa zachodniopomorskiego zwrócił się do Ministerstwa Rolnictwa o wpisanie paprykarza szczecińskiego na Listę Produktów Tradycyjnych i tym samym wynikła szansa na zakończenie długiej batalii o odzyskanie przez Szczecin praw do kultowej puszki. 22 grudnia 2010 Paprykarz oficjalnie stał się Produktem Tradycyjnym.

Paprykarz szczeciński!

Sprzedawane w puszkach konserwowych zmielone mięso rybie z ryżem, cebulą, koncentratem pomidorowym, w oleju roślinnym, z dodatkiem różnych przypraw i soli. Został opracowany w połowie lat 60. XX w. Paprykarz szczeciński był wynikiem pomysłu racjonalizatorskiego na zagospodarowanie odpadów po wykrawaniu kostki rybnej z zamrożonych bloków rybnych.
Pierwowzorem paprykarza szczecińskiego była afrykańska potrawa czop-czop, którą na początku lat 60. skosztowali i zachwycili się technolodzy z polskich statków dalekomorskich podczas pobytu w portach u wybrzeży Afryki Zachodniej.
Poza mięsem w ilości 50% zawartości puszki konserwowej z różnych gatunków afrykańskich ryb, w pierwotnym oryginalnym paprykarzu szczecińskim była pulpa pomidorowa, ostra afrykańska papryczka pima, warzywa i przyprawy. Pierwsze puszki paprykarza zeszły z taśmy produkcyjnej Gryfa w 1967 r. 1 grudnia 1968 r. szczecińska puszka paprykarza otrzymała znak jakości Q.
Paprykarz szczeciński eksportowano do 32 krajów. Po utracie przez Polskę łowisk afrykańskich, do paprykarza trafiał atlantycki mintaj i miruna, a w latach 80. falklandzki błękitek (niechętnie przyjmowany wśród konsumentów ze względu na znaczne i powszechne skażenie tej ryby pasożytem Kudoa alliaria występującym w mięśniach, a przypominającym ziarna ryżu, które są w paprykarzach).
Podczas kryzysu gospodarczego w Polsce Ludowej paprykarz często nie trzymał pierwotnej normy zawartości 50% mięsa rybiego, a poza mięsem rybim trafiały do niego odpady: łuski, fragmenty płetw, ości, głowy i kręgosłupy rybie. Istniała również wersja paprykarza z kaszą pęczak zamiast ryżu. Obecnie (od początku lat 90) paprykarz szczeciński nie jest produkowany w Szczecinie. Ponieważ nazwa "paprykarz szczeciński" nie była zastrzeżona, podobne wyroby rybne pod tą nazwą produkuje wiele różnych firm na terenie kraju.
Pod koniec lipca 2010 marszałek województwa zachodniopomorskiego zwrócił się do Ministerstwa Rolnictwa o wpisanie paprykarza szczecińskiego na Listę Produktów Tradycyjnych i tym samym wynikła szansa na zakończenie długiej batalii o odzyskanie przez Szczecin praw do kultowej puszki. 22 grudnia 2010 Paprykarz oficjalnie stał się Produktem Tradycyjnym.

Grochówka na wędzonce – SKŁADNIKI
    szklanka grochu
    włoszczyzna (porcja jak na rosół)
    0,3 kg wędzonego boczku
    2 frankfuRterki
    0,5 kg wędzonych kości
    2 ziemniaki
    łyżeczka majeranku
    sól, pieprz do smaku
PRZYGOTOWANIE
Groch zalewamy zimną wodą na noc!
Kości gotujemy we włoszczyźnie ok. 1,5h
Wyciągamy z wywaru kości wraz z warzywami
Płuczemy groch i dodajemy do wywaru
Gotujemy ok. 40 minut
Pokrojony boczek przysmażamy na patelni i dodajemy do wywaru
Kroimy frankfurterki, kości obieramy i dodajemy do zupy
Obieramy ziemniaki, kroimy w kostkę  i dodajemy do zupy
Całość gotujemy ok. 20 minut
Na koniec do smaku dodajemy majeranek i doprawiamy
SMACZNEGO!

Grochówka na wędzonce

SKŁADNIKI
szklanka grochu
włoszczyzna (porcja jak na rosół)
0,3 kg wędzonego boczku
2 frankfuRterki
0,5 kg wędzonych kości
2 ziemniaki
łyżeczka majeranku
sól, pieprz do smaku
PRZYGOTOWANIE
Groch zalewamy zimną wodą na noc!
Kości gotujemy we włoszczyźnie ok. 1,5h
Wyciągamy z wywaru kości wraz z warzywami
Płuczemy groch i dodajemy do wywaru
Gotujemy ok. 40 minut
Pokrojony boczek przysmażamy na patelni i dodajemy do wywaru
Kroimy frankfurterki, kości obieramy i dodajemy do zupy
Obieramy ziemniaki, kroimy w kostkę i dodajemy do zupy
Całość gotujemy ok. 20 minut
Na koniec do smaku dodajemy majeranek i doprawiamy
SMACZNEGO!