Czernina, czyli zapomniany polski specjał
Czyli...
poznał smak krwi świeżej, ten kto dziadków miał na wsi... Na usprawiedliwienie zostaje mi tylko ówczesna nieświadomość tego, że zapytanie któregoś z nich o swoją ulubioną zupę - oznaczało wyrok śmierci
Składniki:
- Szyjka, 1 skrzydło i podroby z kaczki,
- 1 szklanka kaczej krwi,
- 1,5 łyżki mąki,
- 2 marchwie,
- 2 pietruszki,
- kawałek selera,
- połowa pora,
- 2-3 liście laurowe,
- 3-4 ziarenka ziela angielskiego,
- 4-5 śliwek suszonych lub kilka plasterków suszonych jabłek,
- 2-3 łyżki octu,
- 1-2 łyżki cukru,
- majeranek, sól, pieprz
Wykonanie:
Mięso i podroby zagotować w 3 litrach wody. Włożyć dużą włoszczyznę, liście laurowe, ziele angielskie, sól i odrobinę pieprzu. Dołożyć suszone śliwki lub jabłka. Gotować do miękkości mięsa. Odlać ok. 1 litra wywaru w mniejszy garnek, wlać do tego 1–2 łyżki octu. Do 1 szklanki zakwaszonej krwi kaczej wsypać ok. 1,5 łyżki mąki, rozprowadzić. Wlewać do tego wywaru w mniejszym garnku ciągle mieszając i doprowadzić do wrzenia. Następnie zagotowany wywar przelewać wolno do pozostałego w większym garnku wywaru. Dosypać 1-2 łyżki cukru, majeranek, zagotować i ewentualnie doprawić do smaku (odrobina octu, cukru, soli wg uznania).
Ciekawostka: Rodem z Pana Tadeusza, inne nazwy czerniny to czarna polewka
Komentarze