Szukaj
Bad Boys Blue - "You're A Woman"
Odmieniony zespół do dziś koncertuje i wydaje kolejne uwspółcześnione wersje tego klasyka disco. Ale najlepiej wspominać oryginał!
Murray Head - "One Night in Bangkok"
Artysta jednego przeboju, ale za to jakiego! Co bardziej zaskakujące, od 1972 roku w miarę regularnie, a następnie w odstępach 5-10 letnich wydaje kolejne albumy z nowymi utworami i kowerami. Ostatni jest z 2012!
Numero Uno - Tora! Tora! Tora!
Japońskie hasło do ataku na Pearl Harbor pojawiło się także w piosence Depeche Mode, ale holenderskie rodzinne duo italo-disco sprawiło, że to ich kawałek przeszedł do historii popu na syntezatorach.
Baltimora - "Tarzan Boy"
Tym hitem włoski producent Maurizio Bassi zmasakrował europejskie listy przebojów a także niczym lew zawalczył o amerykańskie topy. Przy tym numerze wypadały klepki z parkietów dyskotek. Wokalista projektu, James McShane zmarł 10 lat później na AIDS. Taki był z niego Tarzan.
Silent Circle - "Touch In The Night"
Niemieckie trio wypłynęło na fali synth-popu i italo-disco. Swój debiutancki album grupa zatytułowała "No.1".... całkiem słusznie, bo ten utwór otwierający płytę grany i wspominany jest do dziś.
Tony Esposito - "Kalimba De Luna"
Po sukcesach hitów "Sun Of Jamaica" i "Sunshine Reggae" na początku lat 80. także wykonawcy italo-disco dołożyli swój szlagier do kanonu słonecznych przebojów na każde lato.
Scotch - "Delirio Mind"
Duet w tym utworze nieco zaszalał. Grupa zaprezentowała italo-disco, które łączyło w sobie przebojowość z wariactwem... pewnie alkoholowym. W każdym razie numer broni się do dziś.
Inny przebój grupy:
http://retro.pewex.pl/478571/Scotch-Take-Me-Up
1
« poprzednia 1 następna »